





Pralnia, fryzjer, lodziarnia, wypożyczalnia filmów, różne sklepy i supermarkety… wszyscy obdarowują nas kartami plastikowymi na zniżki i oferty. W portfelu już się nie mieszczą, w torebce trudno je znaleźć. Mam jednak na nie sposób. Prosty sposób podpatrzony w programie Marthy Stewart.
Potrzebne nam do tego będzie urządzenie do wycinania dziurek w paskach skórzanych, łańcuszek około 10 cm i ozdoba (nieobowiązkowa, ale ciesząca oko)
Na jednej z kart plastikowych wycinamy w górnym rogu pierwszą dziurkę. Na następnych kartach zaznaczamy flamastrem miejsce do wycięcia wzorując się pierwszą kartą, po to aby reszta kart miała wyciętą dziurkę w tym samym miejscu.
*-:)
Przed wycięciem sprawdzamy aby dziurka nie była wycięta w miejscu gdzie jest kod lub pasek magnetyczny.
Nawlekamy podziurkowane karty na łańcuszek (wystarczająco mocny aby utrzymać wszystkie karty) i łączymy razem ostatnie oczko.
Ewentualnie dopinamy ozdobę.