





Ostra papryczka faszerowana tuńczykiem, kaparami, anchois i oliwkami to typowa konserwa przygotowywana w południowych Włoszech, w takich regionach jak Sycylia, Kalabria czy Puglia.
Do przygotowania jej potrzebna nam będzie cierpliwość i kilka dobrych składników, którymi wypełnimy te małe ale bardzo pikantne papryczki.
Gotowe już papryczki zakonserwujemy w oleju.
- 1/2 kg pikantnych papryczek (ok. 30 szt.)
- 2 opakowania tuńczyka w oleju (2 x 160 g)
- 1 łyżka kaparów, 1 łyżka oliwek, ok 8 anchois (słone sardele)
- olej roślinny dobrej jakości (ok 250 ml)
- szklanka octu, sól
Sposób wykonania:
Myjemy pod bieżącą wodą świeże papryczki.
Obcinamy ogonki i ostrym nożykiem wydrążamy środek papryczki, płuczemy.
Zagotowujemy wodę z octem i szczptą soli (u mnie 2 szklanki wody + 1 szklanka octu), wrzucamy oczyszczone papryczki do wrzątku i obgotowujemy je przez 5 minut (liczymy czas od powtórnego zagotowania wody). Odcedzamy i pozostawiamy obgotowane papryczki na ręczniku papierowym (otworem w dół) do obschnięcia.
Przygotowujmy farsz. Odcedzamy z oleju tuńczyka, rozdrabniamy go widelcem, kroimy drobno kapary, anchois i oliwki, dokładnie wszystko mieszamy.
Kompletnie suche papryczki (tylko takie zakonserwują się dobrze) wypełniamy farszem.
Układamy ciasno przygotowane papryczki w wysterilizowanym słoiku i zalewamy do pełna olejem. Przechowujemy w chłodnym, suchym i ciemnym miejscu.
Świetny pomysł! Bardzo lubię nadziewane papryczki, ale zazwyczaj kupuję je w sklepie „na wagę”. Teraz już wiem jak samemu coś takiego przygotować 🙂 Dziękuję za inspirację!
Bardzo często je robię ,są wyśmienite,robię też nadziewane twarogiem z dodatkiem oregano.
Hej,
Probuje znalezc w Anglii takie papryczki i niestety nigdzie och nie ma. Maja jakas dokladna nazwe?
Pozdrawiam
Ich włoska nazwa, bo chodują je przede wszystkim we Włoszech, to „hot cuoricini” (cuoricini— serduszka). Polecam odwiedzić w Anglii sklepy prowadzone przez włochow (z włoskimi produktami) lub zakup papryczek przez internet.