





W sklepach zaczynają pokazywać się pierwsze, świeże karczochy. U mnie, w zamrażalniku, czekają jeszcze zamrożone. Dzisiaj proponuję więc risotto z karczochami. Aby nie było nudnie dodam białego wina i wędzony, żółty ser – u mnie provola affumicata.
Składniki:
- szklanka ryżu (na 1 porcję)
- 2,3 małe karczochy (moje były mrożone)
- drobno pokrojony czosnek
- łyżka lub dwie startego, żółtego sera (wędzonego)
- łyżka masła
- vegeta
- świeża pietruszka
- białe wino
Jak przygotować świeże karczochy nauczy nas Anthony z „Kuchni pod wulkanem”.
http://kuchniapodwulkanem-anthony.blogspot.com/2011/03/straccetti-con-carciofi.html
Sposób przygotowania:
Na rozgrzanym maśle podsmażyć czosnek i drobno posiekaną pietruszkę. Dodać karczochy (pokrojone w ćwiartki) i podsmażyć. Dolać niewielką ilość wody i dusić na średnim ogniu aż karczochy będe miękkie (dolewając wody jeśli potrzeba).
Dodać ryż podsmażając go przez 3 minuty, dolać niewielką ilość białego wina (2,3 łyżki) i ciągle mieszając poczekać aż wyparuje.
Zalać ryż ciepłą wodą (ma przykryć ryż) dodać vegetę, zamieszać i gotować na średnim ogniu aż ryż będzie miękki. Dolewać wody jeśli potrzeba.
Gotowy ryż odstawić z ognia. Do przygotowanego ryżu dodać starty, wędzony ser i zamieszać.